Dziś w naszej szkole, dziś w naszej szkole,
wesoła nowina,
że z naszej Anny, że z naszej Anny,
zwykła szumowina.
Za to Zuzanna, za to Zuzanna,
męczennikiem zwana,
za swe cierpienia, za swe cierpienia,
będzie wychwalana.
A i Barbara, a i Barbara,
choinkę ubiera,
przed Waldemarem, przed Waldemarem,
chętnie się rozbiera.
Krzysztof nadchodzi,
już tu podchodzi,
Ania ucieka,
Basia się wścieka,
dziewczyny spieprzają,
wszystkie się chowają,
wszyscy, wszyscy spierdalają!
Marta z Beatką, Marta z Beatką,
całą noc nie spały,
bo w Niemczech sobie, bo w Niemczech sobie,
poimprezowały.
A Krzysiu macant, a Krzysiu macant,
ofiar już nie szuka,
bo straszny kacyk, bo straszny kacyk,
w jego drzwi zapukał.
Krzysztof nadchodzi,
już tu podchodzi,
Ania ucieka,
Basia się wścieka,
dziewczyny spieprzają,
wszystkie się chowają,
wszyscy, wszyscy spierdalają!
Znów jędza Aga, znów jędza Aga,
jedynki wystawia,
i nam niewiedze, i nam niewiedzę,
całe życie wmawia.
Aurelka wreszcie, Aurelka wreszcie,
śmiać się nie przestaje,
w tym roku znowu, w tym roku znowu,
łapówkę dostanie.
A Andrzej wielki, a Andrzej wielki,
wrzeszczy w niebogłosy,
bo admin Jacek, bo admin Jacek,
wyłączył pornosy.
Krzysztof nadchodzi,
już tu podchodzi,
Ania ucieka,
Basia się wścieka,
dziewczyny spieprzają,
wszystkie się chowają,
wszyscy, wszyscy spierdalają!
Miłościwie nam panująca Anna |